Parę słów o wypełniaczach

 

Wypełniacze to od lat hit gabinetów medycyny estetycznej – superbroń w walce z upływającym czasem. Nie trzeba się ich obawiać, ale warto wiedzieć, na co uważać, decydując się na taki zabieg.

By zrzucić kilka centymetrów w biodrach czy talii, trzeba włożyć dużo wysiłku w dietę lub ćwiczenia. Zupełnie inaczej jest w przypadku policzków, dłoni, piersi czy ust – one „chudną” samoistnie, bez naszego udziału. To naturalny proces: z upływem lat w niektórych miejscach ubywa tkanki tłuszczowej. W rezultacie już około czterdziestki zanika pierwotny owal twarz, rysy wyostrzają się i zapadają. Twarz „traci objętość”. W tym momencie na scenę wkraczają wypełniacze.

Czym tak naprawdę są wypełniacze? 

To nic innego jak substancja służąca odbudowie utraconej struktury. Możemy podzielić je na permanentne i wchłanialne, czyli preparaty, które po podaniu utrzymują się w organizmie człowieka od 6 do 24 miesięcy. Wśród wchłanialnych możemy wyróżnić kwas hialuronowy.

Podkreślić walory młodej cery czy przywrócić dojrzałej twarzy wygląd „baby face”, usunąć lwią zmarszczkę, odmłodzić dłonie o 20 lat – bez skutków ubocznych, nawet z korzyściami na przyszłość, z dnia na dzień, niemal bez rekonwalescencji… To naprawdę możliwe!

Kwas hialuronowy jest bardzo miękki i plastyczny, dlatego świetnie współpracuje z delikatnymi tkankami i nie zakłóca dynamiki twarzy. Idealnie poddaje się modelowaniu, dzięki czemu możemy uzyskać pożądane efekty – odpowiedni kształt brody czy wystarczające objętościowo wypełnienie bruzdy przeszkadzającej od lat.

Czy to jest jeden i ten sam kwas? Przecież okolice twarzy różnią się od siebie… Dokładnie! Do wyboru mamy całą gamę preparatów o różnej gęstości i strukturze. Lata doświadczenia i praktyki własnej pozwalają wypracować sposoby, które przynoszą najlepsze efekty.

Przy okazji zabiegu wypełniania kwas hialuronowy nawilża skórę w głębokich warstwach – to dlatego, że ma właściwości higroskopijne i zatrzymuje wodę w skórze. Aby efekt po zabiegu był jak najlepszy, kwas powinien „napęcznieć”, dlatego zalecamy pacjentkom pić dużo wody.

Szybko, skutecznie, ale czy bezpiecznie?

Certyfikowane wypełniacze są bezpieczne dla zdrowia. Kwas hialuronowy jest naturalnym składnikiem ludzkiego organizmu, dlatego substancje na jego bazie idealnie integrują się z naszymi tkankami.

Tak naprawdę dla bezpieczeństwa pacjenta najistotniejsza jest wiarygodność gabinetu, w jakim decyduje się wykonać zabieg oraz jakość użytego preparatu. Spośród wszystkich zarejestrowanych preparatów z kwasów hialuronowym jedynie 10% posiada wymagane badania kliniczne!

W naszym gabinecie postawiliśmy tylko i wyłącznie na Restylane®. Dlaczego?

Po pierwsze – jest naturalny.

Restylane umożliwia uzyskanie naturalnego efektu. Wykorzystując wyjątkową technologię NASHA™ – stabilizowany kwas hialuronowy w tym przypadku różni się od naturalnego kwasu hialuronowego w mniej niż 1%. Restylane jest naturalny i nie wpływa na ekspresję i ruchy mięśni twarzy. Pamiętajmy, że Restylane nie jest produktem permanentnym. Twoja twarz zmienia się z czasem, lepiej więc unikać zabiegów o permanentnym efekcie.

Po drugie – jest bezpieczny.

Restylane jest liderem na rynku, co potwierdza ponad 30 milionów zabiegów wykonanych na całym świecie. Skuteczność i bezpieczeństwo produktów Restylane zostało potwierdzone w wielu światowych badaniach klinicznych przeprowadzonych zgodnie z Evidence Based Medicine (Medycyna Oparta na Faktach).

Po trzecie – jest nie do zastąpienia.

Produkowana w Szwecji linia Restylane i Restylane Skinboosters to najwyższej jakości produkty, dostępne tylko dla lekarzy, które wyróżniają się wysoką efektywnością i długotrwale utrzymującymi się efektami. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu kwasu hialuronowego o wysokim stopniu czystości wraz z wyjątkowym procesem stabilizacji, opartym na technologii NASHA™.

Po wybraniu odpowiedniego materiału, pozostaje tak naprawdę jeszcze równie ważna kwestia – umiejętność osoby wykonującej zabieg.

Pamiętajmy, że rezultat estetyczny zależy od talentu plastycznego lekarza.